Podnoszenie dwóch maluchów na własną rękę to prawdziwa sztuka, szczególnie gdy jesteś jedynym rodzicem. Abigail codziennie wyrabia się, aby jej pociechy miały wszystko, czego potrzebują. Choć rola matki pochłania jej czas i energię, wciąż wierzy, że pewnego dnia spotka swoją drugą połówkę. Pewnej nocy w lokalnym pubie spotyka Bena – uroczego, ale nieco nieskoordynowanego mężczyznę, który ostatecznie ląduje w jej łóżku. Wkrótce okazuje się, że ta noc nie była bez konsekwencji i Abigail spodziewa się dziecka. Choć taka sytuacja nie była częścią planów żadnej ze stron, obydwoje zdecydowali się lepiej się poznać dla dobra nienarodzonego jeszcze dziecka.
Jej pasja to oczywiście kino, teatr literatura piękna. Nie istnieje dla niej większa przyjemność niż dobry film lub serial, który pozwala totalnie odciąć się od rzeczywistości. Jej ulubionym gatunkiem jest science fiction. W jej życiu często pojawia się melancholia. Z dużym sentymentem wraca do kreskówek z dzieciństwa i nierzadko sięga po ulubione komiksy z dziecięcych lat. Docenia dzieła tworzone z pasją,z których wylewa się zaangażowanie i ambicja twórców. Recenzentka rzetelna i pracowita.